Kto lubi secesję?
Kto, do tego kocha przedmioty ze szkła?
Kto tylko czeka, by podejrzeć mój proces twórczy?
Tak, ten wpis jet właśnie dla Was! :) Wpadniemy dziś w sidła secesyjnych zawiłości, spowitych w promieniach słonecznych przepuszczonych przez kobaltowe szkło. Opowiem wam także o technice fusing'u, którą ostatnio z lekka zaniedbałam na rzecz ceramiki krystalicznej, ale tym projektem szkło artystyczne wraca do łask. Jesteście gotowi na sporą dawkę tajników z mojego warsztatu i jeszcze więcej zdjęć? W takim razie zaczynamy, dziś nie będzie minimalistycznie, ale na bogato! :D