niedziela, 25 września 2016

Jak tu się po tym wszystkim pozbierać...?

Mętlik mąci i plącze, myśli bałagani, do konsensusu żadnego dojść nie pozwala... Tak mniej, więcej przedstawia się stan mojego umysłu, po kilku tygodniach nieobecności. Wiele bodźców działało na me neurony, że teraz nie mogą się uspokoić i wrócić do codzienności. Zaczęło się niewinnie od wypadu za zachodnią granicę, do pełnego sztuki Berlina i zaraz potem machina ruszyła. Zachciało mi się dalekich podróży, nocnego wstawania, oczekiwania na samoloty i dłużące się rejsy w przestworzach... podkrążone oczy, splątane włosy i palące słońce, ale i tak było warto! :) 

Jednak daleki świat nie jest tematem moich dzisiejszych rozmyślań, cały ten wpis poświęcam kilku wspaniałym dniom, które spędziłam na IV ZJEŹDZIE ARTYSTÓW W WOZIWODZIE. Wszystkie te wspominki dedykuję Kasi Gryndzie ze Skarbów Natury, która jest sercem całego przedsięwzięcia i dzięki niej powstała tak niesamowita inicjatywa, zbierająca artystki z całej Polski! 

Kasiu! dziękuję z całego serducha, za to że mnie zaprosiłaś, że masz takiego pozytywnego powera, że dzięki Tobie mogłam poznać tyle wspaniałych dziewczyn! :*

piątek, 9 września 2016

Biblioteka Kamieni odc. 15 - Miłość, Szmaragd i Krokodyl :)

Jak to się człowiekowi potrafi w głowie poprzewracać nawet w krótkim czasie :) Jeszcze niedawno, bo w ostatnim odcinku Biblioteki Kamieni, gdzie pisałam o DIAMENTACH, stwierdziłam, że fasetowane kamyki to nie moja bajka... a teraz coraz bardziej się do nich przekonuję, ba! one uzależniają! I co tu dużo mówić...ślinię się na ich widok!!! Co prawda mój portfel mniej się cieszy, powiedziałabym że wręcz się krzywi, gdy tylko pomyślę o tych błyszczących cudach :P