poniedziałek, 7 grudnia 2015

Warsztat jubilera odc. 4 - skamoleks

Och! To dopiero czwarty odcinek Warsztatu Jubilera, a ja już odnotowałam spóźnienie! Oj nieładnie Marta, nieładnie... Miałam Wam nie zawracać głowy terminologią w poniedziałki, które zwykle są pełne przeróżnych zadań. No ale wyszło, jak wyszło nie ma co rozpaczać :D Dziś opowiem Wam o skamoleksie, cegłach izolacyjnych i plastrze miodu...fascynująca terminologia, prawda? :P


SKAMOLEKS + plaster miodu

Czyli z czym to się je, w przenośni rzecz jasna :) Tym terminem określamy ogniotrwałą płytkę do lutowania. Na poniższym zdjęciu, jest to ta największa płyta oraz te brązowe kawałeczki. 


Widać po nich stan zużycia, po pewnym czasie bardzo łatwo połamać skamoleks na kawałki, które czasem przydają się do blokowania elementów blachy przy lutowaniu. Do tego powierzchnia staje się chropowata i przypalona, a gdy spadnie nam na nią zbyt dużo lutu, to niestety nadaje się do wyrzucenia. W formie płytek występuje także podkładka nazywana "plastrem miodu", jej powierzchnia pokryta jest drobnymi otworami przypominającymi właśnie wytwór pszczół. Dzięki tym dziurkom dobrze odprowadza ciepło palnika, oczywiście również jest ogniotrwała. Niestety nie posiadam takiej w swoich zbiorach, ale bez problemu wyszukacie ją na stronach z narzędziami jubilerskimi.


CEGŁY IZOLACYJNE / PÓŁKI

Za to w mojej kolekcji płytek znajdują się też mniej typowe podkłady. Ta karbowana płyta oryginalnie używana jest jako półka w piecach ceramicznych. Akurat tak się zdarzyło, że podczas jednego z wypałów w naszym piecu kilka rzeczy wybuchło (czasem się tak zdarza). Pękła wtedy i półka, a skoro ona również jest odporna na bardzo wysokie temperatury (piec można rozgrzać do 1300 °C), to nie mogła się zmarnować :) Bardzo mi pomaga w pracy z dużymi kawałkami srebra, które dobrze jest rozgrzewać także od spodu.


Pewnie ciekawi Was także ten krążek? On również ma wiele wspólnego z ceramiką, jest to fragment cegieł izolacyjnych z pieca. Mój luby przerabiał sobie stary piec elektryczny na gazowy (to dłuuuga historia :) i wycinał w nim 10 cm otwory, po których zostały fragmenty szamotowych cegieł. Choć nazywamy je cegłami to nie mają wiele wspólnego z takimi budowlanymi, największa różnica tkwi w twardości. Cegły szamotowe są ogniotrwałe i miękkie (przynajmniej te stosowane w piecach ceramicznych), bez problemu możemy zrobić w niej otworki czy rowki przydatne przy pracy :D


Powyżej widać wszystkie podkładki przy wspólnej pracy :D

Podsumowując, jeśli planujecie pracę z palnikiem i metalami, to bez ogniotrwałego podkładu się nie obejdzie :D Aaaa prawie zapomniałam napisać, że takie cegły dostępne są w zwykłych marketach budowlanych. Szukajcie cegieł izolacyjnych, ale miękkich, by dało się w nich "rzeźbić"!!!

Trzymajcie się ciepło!


SKLEP WWW: www.sztukkilka.pl
FACEBOOK BIŻUTERIA: Sztuk Kilka Art Jewelry

***********************************************************

2 komentarze:

klik klik ... dziękuję za komentarz :)