poniedziałek, 2 lipca 2012

"Bo Ci zrobię z mózgu jesień średniowiecza..."

Tytuł może z lekka drastyczny, ale ktoś mi powiedział, że ów wisior kojarzy mu się ze średniowieczem, mi natomiast, gdy słyszę nazwę tej epoki od razu kołacze się po głowie takie oto hasełko :) Dodatkowo wisior uczynił spustoszenie w mojej cierpliwości, gdy robiłam mu zdjęcia, niefotogeniczny drań jeden.




 Owym w pół niepozytywnym, bądź jak kto woli w pół pozytywnym bohaterem jest wisior fusingowy, wzbogacony krzemieniem pasiastym, który uwięziłam w szklanym bąblu i zaryglowałam dodatkowo metaloplastyką (że tak to umownie nazwę :) Szkło utrzymane w odcieniach miodowo - brązowych, a oprawa patynowana na odcień starej miedzi, tu jakby ciemno srebrzystej.

Jesień Średniowiecza





3 komentarze:

  1. Oooo jak ja kocham fusing. Piękny wisior!
    Pozdrawiam gorąco
    Ilona

    OdpowiedzUsuń
  2. tajemniczy i magiczny- tak mi się kojarzy :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo ładny, jak wszystkie poprzednie prace:)

    OdpowiedzUsuń

klik klik ... dziękuję za komentarz :)