Wczoraj zakończyłam pracę nad moją drugą obrączką :D maleństwo o rozmiarze 4 w porywach do 5, czyli w sam raz na mój paluszek. Poćwiczyłam trochę lutowanie, przy nakładaniu wyciętych elementów oraz kuleczki na szynę obrączki (z kulką miałam drobne problemy techniczne :). Tym razem również zastosowałam oksydę, ale pozostawiłam ją tylko na spodzie, całą resztę wypolerowałam :) (niestety przy polerowaniu obrączka wyskoczyła mi z rąk i uszkodziła się na brzegu)
Little ring
Świetny pierścionek;)
OdpowiedzUsuńJest bardzo stylowa:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam