środa, 20 marca 2013

Odpoczywam

...od robienia biżuterii. Czas dać odetchnąć umysłowi od wymyślania coraz to nowszych wzorów, czuję w tej sferze pewne wypalenie. Jako, że ostatnio nie potrafię po prostu siedzieć / względnie leżeć i nic totalnie nie robić, wzięłam się za czytanie książki o modzie. W zasadzie jest to album poprzeplatany tekstem o konkretnych ikonach stylu XX wieku. Pełen czarno - białych fotografii, ujęć z życia prywatnego i  zawodowego, które zmobilizowały mnie do rysowania. Mam nadzieję, że mobilizacja nie ograniczy się do trzech rysunków na krzyż :) 



Miała być Grace Kelly, jest ktoś inny.




3 komentarze:

klik klik ... dziękuję za komentarz :)