...od robienia biżuterii. Czas dać odetchnąć umysłowi od wymyślania coraz to nowszych wzorów, czuję w tej sferze pewne wypalenie. Jako, że ostatnio nie potrafię po prostu siedzieć / względnie leżeć i nic totalnie nie robić, wzięłam się za czytanie książki o modzie. W zasadzie jest to album poprzeplatany tekstem o konkretnych ikonach stylu XX wieku. Pełen czarno - białych fotografii, ujęć z życia prywatnego i zawodowego, które zmobilizowały mnie do rysowania. Mam nadzieję, że mobilizacja nie ograniczy się do trzech rysunków na krzyż :)
Miała być Grace Kelly, jest ktoś inny.
fantastyczny !
OdpowiedzUsuńSuper ;)
OdpowiedzUsuńcudny!
OdpowiedzUsuń