Biało - srebrzyście było dziś nad ranem, gdy wreszcie zwlokłam się z łóżka.. Już późne popołudnie nastało, a po jasności poranka pozostała jedynie szarość przykryta mrokiem nocy, rozświetlonej gdzieniegdzie latarniami. Z lekka melancholijnie, a może romantycznie zaczęłam ten pierwszy post w tym roku. Dwa miesiące przerwy robi swoje, trudno złożyć choć jedno porządne zdanie, zatem dzisiejsza twórczość musi bronić się sama.
W korespondencyjnym skrócie przedstawiam Wam część kolekcji biżuterii: Little Silver , łączącej w swoich drobnych formach, srebro próby 925 i 999 z naturalnymi kamieniami, fasetowanym szkłem oraz ceramiką. Więcej zdjęć znajdziecie na mojej stronie: www.sztukkilka.pl
Trzymajcie się ciepło :)
P.S. Który jest Waszym faworytem?
Pierwszy i ostatni to moi faworyci :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam !
Ten ostatni po prawej - czy to jakiś kamień w musztardowym kolorze??
OdpowiedzUsuńTo agat pokryty cieniutką warstwą tytanu :)
UsuńPiękny!
UsuńTrudno wybrać faworyta:-) wszystkie cudne!:-)
OdpowiedzUsuńAgat pokryty tytanem-robi wrazenie :)
OdpowiedzUsuń