poniedziałek, 23 lipca 2012

Sens bezsensowności... i mała porcja dawnej twórczości

Ostatnio dość rzadko dodaję posty, troszkę ten zastój wynika z lenistwa, a trochę z zajęcia wolnego czasu czym innym. Poprawiam i ciut rozszerzam moje portfolio, o którym jakiś czas temu wspominałam. Pierwsza wersja miała zbyt małą rozdzielczość... tak to jest jak się człowiek nie zna na grafice i podwładnych jej programach. Teraz powstaje większy "egzemplarz" oraz wersja papierowa, choć jakoś werwy mi do tego brak i wkradają się burzące wszystko czarne kłębuszki myśli. Tak to sobie zawsze wyobrażałam, złe myśli = czarne, niciane kłębuszki, nie do rozplątania... a kłębuszki pytają o sens tego działania, czy będzie to w ogóle komu pokazać? No, ale skoro zaczęłam, to skończę, może szuflada będzie mogła cieszyć się nowym nabytkiem...


piątek, 20 lipca 2012

Zgaduj zgadula...ile lat ma brzydula?

Tak mnie ciekawi ile dalibyście lat twórcy owego rysunku, oceniając poziom wykonania, a nie tak na chybił trafił? :) Dodam, że to rysunek węglem na dykcie, według rzeźby Konstantego Laszczki.

P.S. Nota bene jakieś w większości smutnawe te moje Panie.


poniedziałek, 16 lipca 2012

Sen wywołany lotem pszczoły nad... przestworem oceanu?

Czasem, gdy coś nam początkowo nie wychodzi, efekt końcowy potrafi być pozytywnie zaskakujący. Tradycyjnie z wieczora okleiłam moje szkiełka taśmą miedzianą, by mieć je gotowe do lutowania z rana... natomiast o bladym świcie..no dobra koło 7 rano, kiedy jeszcze leżałam w łóżku przyszło mi do głowy umieszczenie na jednym z nich pszczoły z drutu. Zaczęłam realizować mój poranny plan z zapałem, powoli powstał owad, już go lutowałam do taśmy okalającej szkło...a tu nagle, po diable skrzydełko się odgięło a taśma przegrzała...w rezultacie odkleiła się..grrrr... 



środa, 11 lipca 2012

Madame Dragonfly

Któż przejęzyczył się w myślach, czytając tytuł posta? Początkowo rzeczywiście miała być Madame Butterfly, lecz gdy spojrzałam na zdjęcia prac, które tu publikuję, stwierdziłam że bliżej moim naszyjnikom do ważek lub innych owado - podobnych stworów, szczególnie temu czerwonemu. 


poniedziałek, 2 lipca 2012

"Bo Ci zrobię z mózgu jesień średniowiecza..."

Tytuł może z lekka drastyczny, ale ktoś mi powiedział, że ów wisior kojarzy mu się ze średniowieczem, mi natomiast, gdy słyszę nazwę tej epoki od razu kołacze się po głowie takie oto hasełko :) Dodatkowo wisior uczynił spustoszenie w mojej cierpliwości, gdy robiłam mu zdjęcia, niefotogeniczny drań jeden.